Zaoczne SM na UJ

nerve

no ja własnie jestem za ogniskiem i niebem. i dlatego musi byc cieplutko.super Elessar, witamy na pokładzie rowerowej załogi.

muki

ja w wkacje jade z dwiem koleżankami do Estoni na rowerku a jak starczy sił to do Sankt petersburga to jakieś.....dużo km zapraszam twardzieli ew.twardzielki (dziewczyn nigdy mało )

scorpio24

Oreintacyjnie: na jak długo planujesz taka eskapade?
Ile +/- może mieć kilometrów taki wypad?

Rozumiem,ze wszystko w sakwach. Opcja namioty+śpiwory...czy spanie w miejscahc noclegowych?

Pozdrawiam

Elessar

Czyli przez Królewiec muki.?? ehh. świetny pomysł.. kto wie.. kto wie moze kiedyś.. ale w wakacje nie mam zamiaru leniuchować..

muki

z czestochowy jakies 500 do granicy,póżniej litwa łotwa estonia = jakieś 1000 km czyli razem 1500 km w droge powrotn a raczej pociągiem bo ąż tak twary to nie jestem Smile

scorpio24

nieźle..tylko w jakim czasie planujesz to zrobić..??

Jak przygotowania do sezonu? Jeździcie coś? Upgrade'y sprzętu, prostowanie ósemkowatych kół??? Chyba czas najwyższy wziąć się z a siebie...

Dnie dzisiejszego sam poczyniłem pewne kroki. Zanabyłem takiego oto wynalazka Twisted Evil

: [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

muki

jakiś 15 dni licząc 100 dziennie.To naprawde twój rower ??? Niezły...Deore...hmm...zazdroszcze.Ale na takim bajku to raczej cc albo zjazd jakiś,bo dalej to cięzka sprawa.że tak zapytam ile zapłaciłeś ? 3 tys ?

scorpio24

Liczyłeś, że masz tam 1500km? Na rowerku nie można śmigać niektórymi głównymi drogami...i zawsze wychodzi więcej. Po ok. tygodniu dolicz sobie 1 dzień postoju...bo poprostu stwierdzisz,ze jestes zajechany codziennym wstawaniem, homoseksualistaowaniem,wstawaniem,homoseksualistaowaniem,wstawaniem,pedalowaniem...

Zdjęcia są z mojej piwnicy...więc chyba mój Laughing

Ile-poszukaj na allegro..jeszcze chyba stoi dokładnie ten, którego wziąłem-z ramą 19',ze sklepu Twomark.
Po upgradzie korby Truvativa i supportu-też na deore i zakupie butów spd- shimano...wyszło mnie tyle ile ten rower kosztował w zeszłym seozonie Cool

Na górki jak najbardziej Twisted Evil

Na Szyndzielnie czy Dębowiec mam z domu jakieś +/- 20 km. Górek Ci u mnie dostatek.
Spokojnie, na asfalt się też nada. Jeździłem do tej pory dziesięcio letnim złomem ze stalową ramą...cieżki jak@#$%%^.
Po zaaplikowaniu jakeigoś semislicka...da radę...
Zresztą, stary zostanie do wypadów do sklepu, po bułki... Very Happy

Pozdrawiam

muki

no wiem wiem to jest tak około,nie mam jeszcze dokładnych map,najcęsciej nie da się smigac głownymi drogami ,nie wiem jakt tam drogi za granicą.